100 lat OSP w Rogóżnie
Trudno jednoznacznie określić początek działalności OSP Rogóżno. Na podstawie publikacji dotyczących historii strażactwa na naszym terenie, oraz faktów zaczerpniętych ze wspomnień starszych mieszkańców wsi, jak również honorowych członków straży wiemy, że prawdopodobnie w folwarku Rogóżno już pod koniec XIXw. istniało pogotowie ogniowe. Miało ono za zadanie ochronę folwarku i mieszkańców wsi przed ogniem. Zapewne to ono było poprzednikiem OSP w Rogóżnie. Niestety nie można tego jednoznacznie potwierdzić. Nasze archiwa są skromne. Wiele dokumentów zaginęło w czasie wojny, a i sami druhowie nie przywiązywali wagi do dokumentowania pracy jednostki.
Udało się jednak odnaleźć spis sprzętu ppoż. przekazanego z folwarku dla OSP, a były to:
- Sikawka ręczna
- Beczkowóz konny z podwoziem
- Wąż ssący 8 metrów
- Wąż parciany 42 metry
- Osęki 4szt
- Bosak strzechowy
- Prądownica mosiężna
- Drabina przystawiana
- Trąbka alarmowa
Jest to notatka z 1908r i ten rok uznaliśmy za początek działalności OSP w Rogóżnie. Niestety dziś nie wiemy kto był założycielem straży, wiemy natomiast, że sprzęt przechowywany był w szopie przylegającej do wiejskiej kuźni, która znajdowała się na placu tuż za budynkiem byłej mleczarni (plac obok Domu Strażaka). Tutaj także znajduje się jedna z kilku istniejących studni z których czerpano wodę do gaszenia pożarów.
W centrum wsi, obok obecnego sklepu, zainstalowano dzwon alarmowy. Wyznaczono gospodarzy którzy mieli dostarczyć konie do ciągnięcia sikawki i beczkowozu, a byli to: Słysz Michał, Czarny Jan, Sacała Tadeusz, Sacała Feliks. Wraz z nimi najczęściej w akcjach ratowniczych udział brali: Chuchro Józef, Świątoniowski Michał, Łapa Józef, Lis Stanisław, Kiełb Jan, Filip Roman. Zagrożenie pożarowe było duże, w tym okresie budynki były drewniane pokryte strzechą, dlatego druhowie położyli nacisk na szkolenia członków straży jak i mieszkańców wsi, prowadził je druh Chuchro Józef w byłym Domu Ludowym.
Po wybuchu II-ej Wojny Światowej działalność straży została mocno ograniczona przez Niemców. Okupant jednak zezwolił na utrzymanie pogotowia ppoż. w czasie żniw aby ochronić płody rolne jak również zabudowania przed ewentualnym pożarem.
W lipcu 1944r nasza wieś została wyzwolona przez żołnierzy Armii Czerwonej, niestety wyzwoliciele skradli koła od konnej sikawki. Strażacy by zapobiec dalszej dewastacji i kradzieży sprzętu wprowadzili całodobowe dyżury.
Po elektryfikacji wsi, wzrosło zagrożenie pożarowe. Wówczas zarząd straży, którego prezesem był Wacnik Franciszek postanowił przeprowadzić kontrolę zabudowań. Z tamtego okresu zachowała się książka przebiegu czynności akcji zapobiegawczej wraz
z uwagami z kontroli.
W 1953r na polecenie władz powiatowych Ochotniczą Straż Pożarną w Rogóżnie zarejestrowano jako stowarzyszenie. Rok później zarząd, którego prezesem był Stącel Stanisław, podjął starania o środki finansowe na budowę zbiorników ppoż. oraz
o przydział motopompy. Budowa zbiorników przeciągała się
z przyczyn niezależnych od strażaków. Nieudało się też pozyskać motopompy. Dopiero w 1958r jednostka, której prezesem nadal był Stącel Stanisław a naczelnikiem Świątoniowski Michał, dokończyła budowę zbiornika, który istnieje do dziś obok Domu Strażaka. Władze Gminy Kosina i Komendy Powiatowej w dalszym ciągu odmawiały przydziału motopompy, z uwagi na brak dostatecznych warunków na jej przechowywanie. Podjęto wówczas decyzję
o budowie strażnicy z prawdziwego zdarzenia, która służyłaby zarówno strażakom jak i mieszkańcom wsi. Organizowano imprezy dochodowe z których środki gromadzono na książeczce oszczędnościowej. Zwrócono się również do mieszkańców
o dobrowolne opodatkowanie na ten cel.
Jesienią 1970r rozpoczęto pierwsze prace. Wyrównano teren
i wykonano fundamenty pod Dom Strażaka, a wiosną 1971r budowa ruszyła pełną parą. Dzięki czynnemu zaangażowaniu wielu druhów
i mieszkańców wsi z których najaktywniejszymi byli: Paluch Jan, Paluch Władysław, Hołub Stanisław, Piątek Józef oraz wtedy jeszcze niepełnoletni: Marek Jakubowski, Marek Hęclik, Ryszard Becla. Nie można pominąć ówczesnego prezesa Józefa Kiełbia, to on czuwał nad organizacją prac, załatwiał materiały i środki finansowe, mobilizował i zachęcał mieszkańców do pracy, a gdy nie było chętnych sam ofiarnie stawał do prac biorąc swoich nieletnich synów.
Dzięki dobrej organizacji pracy i wsparciu finansowym udzielonym przez władze powiatowe, zakończono inwestycję w roku 1972.
W sierpniu odbyło się uroczyste otwarcie Domu Strażaka, w którym miejsce znalazły: świetlica dla młodzieży, klub sportowy, sala widowiskowa ze sceną oraz obszerny garaż na samochód i sprzęt bojowy. Władze doceniając zaangażowanie i szybkie postępy
w budowie przydzieliły dla jednostki pierwszą motopompę PO3 wraz z osprzętem, którą tymczasowo złożono na konnym wozie.
Pod koniec lat 70-tych nastąpił kryzys w szeregach straży, starsi zniechęcili się do pracy społecznej a brak młodych sprawił trudności kadrowe. Dzięki staraniom prezesa Ignacego Pączki i naczelnika Józefa Kiełbia utworzono młodzieżową drużynę pożarniczą.
Na początku lat 80-tych wymieniono motopompę na nowszą PO5, która znajduje się na wyposażeniu jednostki po dzień dzisiejszy.
Po śmierci Józefa Kiełbia funkcję naczelnika objął Zbigniew Wąsacz związany zawodowo ze strażą pożarną, a prezesem został Benedyk Władysław. Praca naczelnika z młodzieżą, szkolenie drużyny, owocuje sukcesem na zawodach w Handzlówce i zajęciem I miejsca w Kosinie, a II na zawodach rejonowych w Łańcucie. Poprawiła się również gotowość i stan organizacyjny jednostki.
Po oddaniu wiejskiego wodociągu w 1994r poprawiło się zaopatrzenie w wodę, a sieć hydrantów umożliwia prowadzenie skutecznej akcji ratunkowej.
Dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Gminy w Łańcucie wyremontowano i zaadoptowano budynek Kółka Rolniczego na garaż w którym do dziś mieści się Remiza OSP.
W 1995r z uwagi na zwiększenie obowiązków służbowych
z funkcji naczelnika zrezygnował Zbigniew Wąsacz. Nowy zarząd
w skład którego weszli:
Prezes: Benedyk Władysław Naczelnik: Kiełb Jan
Sekretarz: Kiełb Edward
Skarbnik: Sacała Stanisław
Gospodarz: Szal Zbigniew
wraz z radnymi Józefem Supersonem i Janem Białym poczynił starania o środki finansowe na zakup samochodu i gruntowny remont Domu Strażaka. (Nasza jednostka jako jedyna w gminie nie posiadała jeszcze samochodu).
W 1996r zakupiono używany samochód marki Żuk, którego remont i adaptację na samochód gaśniczy przeprowadziła Komenda Rejonowa w Łańcucie.
W 1997r nasi druhowie wraz z Radą Sołecką zbierali pasze dla zwierząt z gmin Borowa i Czermin, a później brali czynny udział
w umacnianiu wałów wiślanych w miejscowości Ostrówek. W akcji tej brali udział: Kiełb Jan, Kruk Bartłomiej, Kiełb Tomasz, Kiełb Dariusz, Słysz Mariusz, Omasta Piotr.
W uznaniu zasług mieszkańcy Rogóżna ufundowali naszej jednostce sztandar, który został poświęcony, przekazany
a następnie odznaczony Złotym Medalem za zasługi dla Pożarnictwa w czasie 90-ciolecia istnienia jednostki.
W 1997r powstała również drużyna CTiF chłopców, która działa do dziś i jest efektem starań ówczesnego naczelnika Jana Kiełbia. Drużyna na chwilę obecną są mistrzem gminy, w ubiegłym roku zajęli 3-cie miejsce na zawodach powiatowych. Największym ich sukcesem jest zajęcie V-go miejsca na zawodach wojewódzkich
w Ropczycach.
Starsi strażacy również osiągają sukcesy na zawodach (obecnie posiadają tytuł mistrza gminy i vice mistrza powiatu).
Z inicjatywy naczelnika Jana Kiełbia została także reaktywowana Straż Grobowa, przy wsparciu OSP zostały odnowione czapki
i mundury.
We wrześniu 2005r po kilkuletnim gromadzeniu środków pieniężnych, dzięki pomocy p. Tadeusza Michno został sprowadzony
z Niemiec samochód GLM Mercedes. Uroczyste przekazanie samochodu odbyło się podczas Dożynek w 2006r.
W 2007r nasz wychowanek MDP Marcin Kołcz zajął IV miejsce na szczeblu wojewódzkim w turnieju wiedzy pożarniczej, a w 2008r awansował aż do finału krajowego w Krynicy i zajął miejsce
w pierwszej dziesiątce.
2008r to rok Jubileuszu 100-lecia OSP. Jest on zwieńczeniem kilkuletniej pracy jednostki (budowa grzybka, rozbudowa, utrzymanie i modernizacja remizy, remont elewacji Domu Strażaka, budowa kapliczki św. Floriana). Wszystkie prace wykonali własnymi rękoma nasi druhowie przy wsparciu finansowym Urzędu Gminy Łańcut, mieszkańców wsi oraz sponsorów.
Największy wkład pracy włożyli: Kiełb Jan, Kołcz Marcin, Kędziora Sylwester, Michna Paweł, Golenia Łukasz, Harpula Tomasz, Jakubowski Wojciech, Szczepański Tomasz, Sacała Stanisław, Czarny Stanisław, Szal Zbigniew, Harpula Jan, Wilk Grzegorz.
Na dzień dzisiejszy OSP liczy 48 członków w tym dziesięciu posiada przeszkolenie medyczne.
W skład zarządu wchodzą:
Prezes: Stanisław Sacała
Naczelnik: Kiełb Jan
Z-ca naczelnika: Jakubowski Wojciech
Z-ca prezesa: Wilk Grzegorz
Sekretarz: Harpula Tomasz
Skarbnik: Czarny Stanisław
Gospodarz: Szal Zbigniew